Amfiteatr Flawiuszów. Architektura w służbie propagandy


Bachelorarbeit, 2016

65 Seiten, Note: A


Leseprobe


Spis treści

1. Wstęp

2. Rozdział I. Tło polityczne
2.1 „Rok czterech cesarzy” – dojście Wespazjana do władzy
2.2. Charakterystyka rządów dynastii Flawiuszów
Wespazjan (69 – 79 r.)
Tytus (79 – 81 r.)
Domicjan (81 – 96 r.)
2.3. Rola architektury w polityce dynastii Flawiuszów

3. Rozdział II. Architektura i sztuka
3.1. Wcześniejsze amfiteatry
3.2. Domus Aurea
3.3. Cel budowy i środki
3.4. Projekt, budowa, dekoracja
3.5. Rozbudowa i naprawy

4. Rozdział III. Wizerunki Amfiteatru w źródłach
4.1. Numizmaty
4.2. Inskrypcje
4.3. Inne

5. Zakończenie

6. Spis rycin

7. Bibliografia 64

1. Wstęp

Przedmiotem niniejszej pracy jest Amfiteatr Flawiuszów, powszechnie znany jako Koloseum, i jego rola w polityce wewnętrznej dynastii Flawiuszów ze szczególnym uwzględnieniem konstrukcji oraz obecności obiektu w źródłach archeologicznych i historycznych pochodzących z epoki starożytnej. Monumentalna bryła Koloseum po dziś dzień jest dominującym elementem krajobrazu centrum Rzymu i drugim najczęściej odwiedzanym zabytkiem w mieście1. Jest ono też świadkiem burzliwej historii zarówno miasta, jak i regionu, a także współczesnego państwa, w którym się znajduje. Zasięg chronologiczny pracy został zawężony głównie do okresu panowania dynastii Flawiuszów, tj. lat 69-96, ponieważ prześledzenie dziejów obiektu w przyjętym kontekście jest zdecydowanie tematem, który powinien zostać podjęty w szerszym kontekście, w innej formie, a także w zdecydowanie większej objętości. Można zatem potraktować niniejszą pracę jako swoiste wprowadzenie do bardziej rozległego zagadnienia, które w pracach badaczy włoskich i anglosaskich było już podejmowane w odpowiedniej skali2.

Przyczyną podjęcia tematu jest chęć zwrócenia uwagi na propagandowy aspekt powstania Koloseum oraz roli, którą pełniło w polityce swoich fundatorów. Chęć zapewnienia rozrywki nie była głównym motorem budowy tak wielkiego obiektu w samym centrum stolicy największego imperium Europy epoki starożytnej i postaram się w tej pracy wykazać, że budowla ta powstała przede wszystkim dla celów politycznych i propagandowych.

Historia badań Koloseum sięga przełomu XVIII i XIX w. Dopiero wtedy można mówić o naukowej eksploracji Amfiteatru, który od średniowiecza służył jako kamieniołom3. Pozyskiwano z niego doskonałej jakości budulec oraz elegancki, dekoracyjny kamień, które znajdują się w fundamentach i ścianach licznych rzymskich budowli o rodowodzie średniowiecznym i nowożytnym, a także zdobią ich fasady i wnętrza. Dopiero wiek XIX, a w szczególności XX to czas prowadzenia właściwych badań naukowych w oparciu o pozyskane z obiektu i z wykopalisk źródła archeologiczne, choć już od XVIII w. Koloseum było przedmiotem zainteresowania pseudo-naukowców, m.in. spirytystów. Pionierskie monografie poświęcone Koloseum postawały już od XVIII w.4, jednak dopiero w XX w. pojawiają się opracowania o charakterze syntetycznym, wykorzystujące wyniki badań z różnych dziedzin nauki. Ze względu na charakter samego obiektu, który obecnie generuje ogromne zyski z turystyki, także opracowania go dotyczące są w dużej mierze pisane pod kątem czytelnika-turysty, natomiast charakter stricte naukowy prezentują głównie artykuły, których wyspecjalizowana i skomplikowana tematyka dyskwalifikuje je jako pozycje popularnonaukowe. Opracowaniem syntetyzującym stan obecnej wiedzy z charakterem popularnonaukowym jest m.in. wydana w 2005 r. książka The Colosseum autorstwa brytyjskich badaczy, Mary Beard i Keitha Hopkinsa5. Pozycja ta łączy informacje natury technicznej, w tym np. dotyczące technik budowy, materiałów czy wymiarów, z wiadomościami o igrzyskach gladiatorskich oraz z anegdotami. Dzięki takiemu połączeniu jest to książka tyleż popularna, co stanowiąca dobre źródło także do niniejszej pracy, ponieważ autorzy nie stronią od przekazywania wiedzy opartej na badaniach naukowych, przeplatając je lżejszymi fragmentami o charakterze anegdotycznym, co w zamyśle zapewne miało służyć utrzymaniu uwagi czytelnika i dobrze spełnia swoją rolę. W literaturze anglojęzycznej jest to obecnie wciąż najpełniejsze opracowanie dotyczące obiektu, choć pojawiały się też inne, będące nierzadko częściami serii wydawniczych6.

Rozdziały dotyczące Amfiteatru pojawiają się także w opracowaniach traktujących ogólnie o architekturze starożytnego Rzymu oraz w przewodnikach7. Szczególnie ciekawe i przydatne z punktu widzenia treści niniejszej pracy są pozycje dotyczące polityki i działań dynastii Flawiuszów, w których poruszany jest temat wykorzystywania Koloseum. Do takich pozycji należą m.in. biografia Wespazjana pióra Barbary Levick8 czy monumentalne dzieło pt. Flavian Rome: Culture, Image, Text autorstwa A.J. Boyle’a i W.J. Dominika9. W literaturze polskojęzycznej dotąd najpełniejszym opracowaniem jest pozycja Rzym. Ludzie i budowle Jerzego Ciechanowicza, w której znajduje się rozdział poświęcony Amfiteatrowi i jego fundatorom. Autor streszcza także dzieje obiektu w czasach postantycznych.10 Ani pełna, naukowa synteza po polsku, ani też polskie tłumaczenie którejś z anglojęzycznych pozycji nie jest jeszcze dostępne dla czytelników i naukowców.

Można zauważyć w powyższym zestawieniu, że literatura w języku angielskim jest obecnie dominująca i jest to trend utrzymujący się od początku prowadzenia badań nad obiektem. Wynika to nie tylko z faktu, iż język angielski jest naukową lingua franca, ale też z tego, że wykopaliskaw Koloseum były i są przeprowadzane przez albo we współpracy z jednostkami i zespołami badawczymi z krajów anglosaskich (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania). W samym Rzymie funkcjonują także eksternistyczne instytuty i przedstawicielstwa uczelni amerykańskich i brytyjskich, jak np. American Academy in Rome, British School at Rome, a także uczelnie, takie jak np. Temple University, American University in Rome, czy John Cabot University in Rome – wszystko to ułatwia organizację międzynarodowej współpracy na polu badawczym, a także umożliwia udział w badaniach studentom z uczelni współpracujących.

Oprócz literatury przedmiotu podstawową grupę źródeł do badania dziejów Amfiteatru są dzieła rzymskich historyków oraz źródła archeologiczne, jak np. zabytki z wizerunkami obiektu (monety, medaliony), inskrypcje, a przede wszystkim stojąca do dziś bryła budowli. Do najbardziej znanych i najobszerniejszych relacji traktujących o czasach, których dotyczy niniejsza praca, a także omawianej dynastii Flawiuszy, czy też jej programu budowlanego lub poszczególnych jego elementów odnosili się w swoich pracach tacy historycy, jak: Tacyt, Swetoniusz, Kasjusz Dion, a także Józef Flawiusz. Amfiteatr widnieje także na licznych zabytkach numizmatycznych, których analiza umożliwia analizy w celu zweryfikowania treści przekazanych przez dziejopisów11. Podobnie wartościowym źródłem informacji o losach obiektu, zarówno w czasach jego świetności, jak i w późnej starożytności oraz w późniejszych stuleciach, kiedy koleje jego losu bywały bardzo różne, są znalezione na jego terenie inskrypcje i napisy – zarówno te oficjalne, jak i nieoficjalne (np. graffiti, które – pomimo wyraźnych zakazów i wysokich kar – wciąż powstaje na ścianach budynku). Oficjalne inskrypcje zostawili po sobie fundatorzy, a także ci, którzy podejmowali się renowacji lub remontów, jak i papieże. Część z inskrypcji znaleziona została na terenie samego Koloseum, inne w jego pobliżu, jeszcze inne w zasypiskach, a najmłodsze – na ścianach zewnętrznych i wewnętrznych. Ze względu na burzliwą przeszłość amfiteatru i jego wielokrotne przebudowy lub zawalenia nie można wykluczyć, że któreś badania i któraś kolejna kampania wykopaliskowa przyniesie kolejne odkrycia. Sama bryła obiektu także stanowi zarówno najlepszy materiał do badań architektoniczno-archeologicznych, jak i jest swoistym zapisem losów Koloseum. Nosi ona wprawdzie ślady wielokrotnych napraw, którym była poddawana na przestrzeni dziejów, a także licznych „blizn” o rodowodzie naturalnym lub antropogenicznym, jednak także te ślady stanowią istotny wkład do bazy informacji o historii obiektu oraz miasta.

Celem niniejszej pracy jest wykazanie na podstawie dostępnej literatury i źródeł archeologicznych, że funkcja Koloseum jako areny zmagań o charakterze „sportowym” nie była ani pierwotnym powodem jego budowy, ani najważniejszą rolą, którą Amfiteatr pełnił w polityce dynastii Flawiuszów. Biorę tutaj pod uwagę aspekty dotyczące architektury, finansów i ich roli w propagandzie władców. Nie podejmuję się analizy znaczenia oraz ideologicznego i propagandowo-politycznego wykorzystywania igrzysk gladiatorskich, ponieważ złożoność tego tematu oraz jego rozległość znacznie przekracza wyznaczone ramy pracy, a włączenie go w owe ramy musiałoby wiązać się ze znacznym spłyceniem go.

W pierwszym rozdziale pracy przedstawiona jest geneza dojścia do władzy dynastii Flawiuszów, a zatem chronologicznie zakres pracy otwiera się w roku 68 – w momencie śmierci cesarza Nerona. Następujące po tym wydarzeniu 13 miesięcy, które upłynęły do ogłoszenia Wespazjana cesarzem przez legiony w Egipcie, zwykło nazywać się w literaturze przedmiotu „rokiem czterech cesarzy”. Ze skutkami tego burzliwego czasu dynastia borykała się znacznie dłużej niż on trwał, tj. przez kilka lat pierwszych swojego panowania. Jest on także bardzo istotny ze względu na to, że w politykę wtedy zaangażowane w sposób bezpośredni były bodaj wszystkie grupy społeczne, z armią i pretorianami na czele. Był to także pierwszy raz, kiedy armia (nie pretorianie) po raz pierwszy tak mocno i otwarcie zaangażowała się w kreowanie władzy. W dalszej części rozdziału znajduje się charakterystyka polityki prowadzonej przez poszczególnych przedstawicieli dynastii, tj. Wespazjana, Tytusa i Domicjana ze szczególnym uwzględnieniem ich programu naprawy finansów państwa oraz programu budowlanego.

Drugi rozdział dotyczy samego budynku, tj. Amfiteatru Flawiuszów. W pierwszej części rozdziału omówione zostały wcześniejsze budowle o charakterze amfiteatrów, których konstrukcja i doświadczenia wyniesione z budowy zostały wykorzystane w procesie projektowania i budowy Koloseum12. Bardzo ważne z propagandowego punktu widzenia jest miejsce, w którym zostało ono wzniesione, stąd cały podrozdział poświęcam charakterystyce doliny i wcześniejszego kompleksu, który się w niej znajdował, tj. Domus Aurea Nerona. Drugim istotnym aspektem propagandowym, który poruszam w tym rozdziale, jest kwestia finansowania tej budowy i efektu, jaki to miało wywołać na ówczesnym społeczeństwie, a także zostać zapisane w annałach. Druga część rozdziału jest poświęcona samej budowie oraz szczegółom technicznym i późniejszym zmianom w substancji budynku. W tej części znajdują się też zdjęcia i grafiki ilustrujące omawiane elementy. Część zdjęć została wykonana przeze mnie, a grafiki i plany w większości pochodzą z opracowań lub stron internetowych dedykowanych projektom naukowym związanym z Koloseum.

Ostatni rozdział zawiera analizę źródeł archeologicznych oraz dzieł sztuki, na których zostały uwiecznione wizerunki Amfiteatru oraz źródeł epigraficznych, których analiza pozwala odtworzyć przede wszystkim historię zniszczeń i remontów mających wpływ na obecny wygląd obiektu. Źródła archeologiczne to głównie monety i medaliony wydawane z okazji wydarzeń związanych z Koloseum: jego inauguracji, igrzysk lub remontów.Do źródeł epigraficznych należą przede inskrypcje upamiętniające poszczególnych fundatorów napraw. Wyszczególniłam też trzecią kategorię źródeł, w której znalazły się obiekty związane z budynkiem, ale mające charakter unikatowy, jak np. mapa Rzymu. Dodatkowo rozdział uzupełniony jest nowożytnymi grafikami i pracami artystów, którzy w epoce nowożytnej inspirowali się budowlą i chętnie uwieczniali ją w swoich dziełach. Wszystkie przedstawione w tym rozdziale źródła pozwalają ustalić chronologię zmian obiektu, a także częściowo prześledzić zmiany jego funkcji i wizerunku w czasach postantycznych.

2. Rozdział I. Tło polityczne

Amfiteatr Flawiuszów, z racji samej swojej pierwotnej nazwy, jest naturalnie związany z całą dynastią, za której rządów trwała jego budowa, a także z jej założycielem, a zarazem inicjatorem jego budowy. Cesarze Wespazjan wprawdzie nie pozostawił na nim swojego imienia, ale nierozerwalnie związał swoją osobę z tym obiektem i jego znaczeniem na wielu płaszczyznach. Aby zatem móc mówić o samej budowli i przy tym rozumieć wielość jej znaczeń oraz niebagatelną rolę, którą pełniła w wielu aspektach życia wczesnego Cesarstwa, należy cofnąć się w przeszłość co najmniej do tego okresu, z którego Wespazjan wyłonił się jako nowy władca Rzymu.

2.1 „Rok czterech cesarzy” – dojście Wespazjana do władzy

W roku 68, czyli zaledwie 4 lata od katastrofalnego w skutkach pożaru Rzymu, dzięki szybkiej odbudowie (i przebudowie) miasta, wzburzenie wobec cesarza Nerona zdawało się wytracać impet, zwłaszcza w warstwach plebsu. W przeciwieństwie do ludu, senat nie zapomniał jednak o swoich krwawych starciach z cesarzem, jednak nie dysponował narzędziami pomocnymi w obaleniu władcy. Nie mógł zatem nawet podejmować takich prób, dopóki nie zdołałby przeciągnąć na swoją stronę wojskowych i dopiero z taką pomocą zawiązać na tyle silne stronnictwo, by móc zaplanować zamach lub przewrót, skutecznie go przeprowadzić i przede wszystkim utrzymać efekty bez strat13. Choć w armii wciąż panowała wprowadzona przez Augusta dyscyplina, to jednak w okresie rządów jego następców można zaobserwować pewne rysy na owym monolicie, które z perspektywy czasu można określić jako swego rodzaju zwiastuny powolnego rozluźniania się systemu wypracowanego w okresie formacyjnym pryncypatu. Do rozgrywek politycznych należało m.in. podburzanie legionów przeciwko dowódcom lub władcom, a przede wszystkim ich odmowy uznania nowego lub złożenia mu przysięgi wierności. Pomimo tego, wojsko cesarskie do tej pory nie miało na swoim koncie żadnego przewrotu ani wymuszonej przez siebie intronizacji wybranego władcy, czego z kolei nie można powiedzieć o pretorianach14.

Nierozważna polityka finansowa Nerona, który szukał oszczędności kosztem nakładów na wojsko (m.in. poprzez opóźnianie wypłaty zaległych żołdów i emerytur),w połączeniu z falą wyroków skazujących wielu członków kadry oficerskiej przyczyniły się do tego, że wojsko straciło do niego zaufanie. Nieudany spisek Gajusza Kalpurniusza Pizona i Feniusza Rufusa w 65 r. był zwiastunem fali, pojawiły się bowiem kolejne. Brzemienną w skutki okazała się być desubordynacja namiestnika Galii Lungduńskiej, Gajusza Juliusza Windeksa, jego to bowiem działania wywindowały na scenę polityczną postać dotąd mniej znaną – namiestnika Hiszpanii Tarrakońskiej, Serwiusza Sulpicjusza Galbę. I choć planowany przez Windeksa przewrót został zduszony w zarodku15, to jednak motor jego działania – utrata zaufania i w konsekwencji wrogość wobec Nerona – został przyjęty także przez jego pogromców. Wydarzenia prowadzące do samobójstwa Nerona potoczyły się szybko: idea zasiana przez Windeksa dotarła w końcu do samej stolicy, gdzie trafiła na podatny grunt. Zadowolony z takiego rozwoju sytuacji senat, znalazłszy w końcu poparcie wśród formacji zbrojnych oraz gwardii przybocznej cesarza, która pod wpływem plotek o jego ucieczce zmieniła front i wznieciła bunt, z własnej inicjatywy podjął decyzję o odebraniu cesarzowi władzy oraz skazał go na śmierć. Neron, chcąc uniknąć hańbiącej egzekucji, odebrał sobie życie w swoim domu, tym samym kończąc rządy dynastii następców Cezara i Augusta.

Co ciekawe, jeszcze zanim zmarł ostatni władca dynastii julijsko-klaudyjskiej, legiony z Hiszpanii i Galii zdążyły ogłosić nowym władcą wspomnianego Galbę, który od czasu nieudanej rebelii Windeksa zaszył się w swojej prowincji z obawy przed śmiercią. Nominacja przyszła więc do niego nieoczekiwanie, co mogło świadczyć zarówno o dużej samowoli armii, jak też o politycznej sile, którą już dysponowała i którą zaczęła efektywnie wykorzystywać do sterowania polityką. Cały następny rok – „rok czterech cesarzy” – był właściwie konsekwencją ścierania się interesów poszczególnych legionów, które po raz pierwszy od czasów reformy Augusta sięgnęły po ster wydarzeń politycznych najwyższego szczebla. Po raz pierwszy też – i, jak się okazało, w ciągu najbliższych miesięcy wcale nie ostatni – „ujawniła się tajemnica panowania, że można gdzie indziej niż w Rzymie zostać cesarzem”16.

Galba przybył do Rzymu w tym samym miesiącu, w którym Neron popełnił samobójstwo, tj. w czerwcu 68 r. Jak można się było spodziewać, jego pierwsze posunięcia jako władcy dotyczyły przeciwników politycznych oraz pieniędzy: z jego rozkazu zamordowany został dowódca wojsk w Afryce, Klodiusz Macer, z kolei dowódca z Dolnej Germanii, Fontejusz Kapiton, został zgładzony przez legatów, a jego dotychczasowego sojusznika, Nimfidusza Sabinusa, usunęli pretorianie, gdy tylko zaczął zgłaszać pretensje do tronu. Posławszy na śmierć także wyzwoleńców i prawie wszystkich doradców poprzednika, został ze swoimi, którzy okazali się być albo nieuczciwi, albo nieporadni. Następnym krokiem była próba przywrócenia równowagi finansowej państwa. Niepomny nauczki, która kosztowała Nerona utratę wszystkiego, szukając oszczędności popełnił jednak błąd podobny do tego, który przyczynił się do upadku poprzednika – nieumiejętnie gospodarował finansami państwa. Oszczędzał na tym, co w dalszej perspektywie spowodowało utratę zaufania ze strony poszczególnych grup: wstrzymując wypłaty i zwyczajowe nagrody dla żołnierzy (donativa)17 zraził do siebie przede wszystkim gwardię pretoriańską, nie organizując igrzysk naraził się ludowi, a odbierając dowództwo legionów Górnej Germanii Werginiuszowi utracił nad nimi kontrolę, co też wkrótce szybko się zemściło18. Szczególnie rzuca się w oczy kontrast dobrych chęci i chybionych pomysłów w sprawach finansowych: fundusze pozyskane poprzez odebranie darowizn przyznanych przez Nerona jego ulubieńcom były następnie lekką ręką wydawane przez doradców Galby, którzy mieli do nich nieograniczony dostęp. Będąc nieprzygotowanym do nowej roli zarówno merytorycznie, psychicznie, jak i fizycznie, popełnił szereg pomyłek, których kumulacja doprowadziła do jego szybkiego końca. 1 stycznia 69 r. legiony z Górnej Germanii odmówiły złożenia nowej przysięgi wierności, a zapoczątkowane tym wrzenie rozniosło się dalej; sytuację wykorzystał namiestnik Luzytanii, Salwiusz Otho, który obietnicą wypłat przekonał do siebie gwardzistów i już 15 stycznia został ogłoszony nowym cesarzem19.

Legiony nadreńskie już 3 stycznia, a więc jeszcze zanim pretorianie zgładzili Galbę, ogłosiły cesarzem namiestnika Dolnej Germanii, Aulusa Witeliusza. Znane nazwisko miało ułatwić przyjęcie tej kandydatury poza Germanią, a uległy charakter kandydata odpowiadał dowódcom zbuntowanych legionów, Walensowi i Cecynie, którzy planowali sprawować władzę za pomocą cesarza-marionetki. Wkrótce Witeliusza poparły także armie z Brytanii i Galii, więc zachęceni sukcesem dowódcy postanowili wyruszyć do Rzymu. Przeprawiwszy się przed roztopami wiosennymi przez Alpy, korpusy Walensa i Cecyny miały spotkać się w Italii Transpadańskiej i razem udać się do stolicy. Wprawdzie po drodze korpus Cecyny musiał rozprawić się jeszcze z powstaniem Helwetów, jednak obaj dowódcy w porę znaleźli się po południowej stronie Alp. Pierwsze starcie z oddziałami wiernymi Othonowi miało miejsce między Cremoną a Piacenzą. Liczniejsze wojsko Cecyny zostało skutecznie zatrzymane, ponieważ element zaskoczenia podziałał na korzyść zwolenników Witeliusza20. Wraz z nadejściem legionów z Dalmacji, Ilirii i Pannoni siły się jednak wyrównały, a wojska rozpoczęły manewry i przygotowania do starcia. Decydująca bitwa rozegrała się pod Bedriacum w pobliżu Cremony, a ostateczny cios oddziałom Othona zadały oddziały z plemienia Batawów; przyparta do Padu armia cesarska znalazła się w sytuacji bez wyjścia. W obliczu klęski zrezygnowany cesarz popełnił samobójstwo, mimo tego jednak część jego wojsk chciała kontynuować walkę pod dowództwem Werginiusza. Ten jednak odmówił, więc cała armia poddała się i przyjęła warunki kapitulacji.

Kiedy po śmierci Othona senat przekazał władzę w ręce Witeliusza, jego dowódcy dokonali szeroko zakrojonych czystek w armii: rozwiązano cesarską gwardię, odesłano z powrotem legiony naddunajskie, a najlepsi centurioni zostali straceni. Miało to oczywiście służyć zabezpieczeniu przed powtórką sytuacji, w której wyniku obecny cesarz sięgnął po władzę i mogłoby odnieść zamierzony skutek psychologiczny, gdyby w parze z płynącym z tego przekazem o sile nowej władzy szło także równie twarde i solidne porządkowanie spraw administracyjnych i politycznych. Tak się jednak nie stało, Witeliusz bowiem okazał się być bardziej zainteresowany oddawaniem się rozrywkom niż rzetelną pracą na swoim stanowisku. Był najbardziej nieudolnym spośród wszystkich władców rządzących w latach 68-69 i swoim nieodpowiedzialnym gospodarowaniem spowodował jeszcze większe straty niż Neron: przeznaczał znaczne sumy na uczty i przyjęcia, nie wypłacał swoim oddziałom oczekiwanych wynagrodzeń, a także nie reagował na powtarzające się z ich strony akty wandalizmu, grabieży, gwałtów i ogólne rozluźnienie dyscypliny21.

Złudne poczucie braku zagrożenia uśpiło czujność stronników Witeliusza i jego samego, tymczasem wojska wysłane do stłumienia rebelii żydowskiej, które liczbowo przekroczyły wielkość armii nadreńskich, wysunęły w międzyczasie swojego kandydata na cesarza. Za wyborem Tytusa Flawiusza Wespazjana stali prefekci Egiptu i Syrii, Tyberiusz Aleksander i Gajusz Licyniusz Mucjanus. Pochodzący z centralnej Italii doświadczony i utalentowany dowódca, który miał wśród żołnierzy posłuch oraz mógł poszczycić się nienaganną opinią, był ich zdaniem lepszym kandydatem do sprawowania władzy niż rozrzutny i niekompetentny Witeliusz. Biorąc pod uwagę wymykającą się spod kontroli sytuację w Rzymie, można wysunąć wniosek, że niewielu było przed Witeliuszem władców, którzy mniej się nadawali do pełnienia tej funkcji.

1 lipca 69 r. Tyberiusz Aleksander zaprzysiągł swoją armię Wespazjanowi, zaś kilka dni później jego oddziały ogłosiły go cesarzem; za przykładem żołnierzy poszli wkrótce także namiestnicy prowincji wschodnich. Mucjanus wyruszył zbrojnie do Rzymu przez Azję Mniejszą, mimo że Wespazjan planował zrealizować inny plan przejęcia władzy: zamierzał wstrzymać dostawy egipskiego zboża do Rzymu i wykorzystać siłę wzburzenia głodnego tłumu do usunięcia dotychczasowego władcy22. Do stronnictwa Wespazjana dołączyły wkrótce legiony z Mezji i Pannonii, co było zasługą jednego z dowódców, Antoniusza Primusa, który wywodził się spośród zwolenników Galby. To on, po błyskawicznym przerzuceniu wojsk do Italii, jesienią tego roku z sukcesem starł się pod Bedriacum z witelianami. Po tym zwycięstwie także namiestnicy prowincji zachodnich opowiedzieli się po stronie Wespazjana, a do ostatecznego zwycięstwa przyczyniła się też fala dezercji z wojsk cesarskich, w których dyscyplina uległa niemal całkowitej i błyskawicznej degeneracji w okresie urzędowania Witeliusza. Cesarz podjął wprawdzie negocjacje w sprawie kapitulacji, jednak zostały one przerwane buntem pretorian, podczas którego zginął pełniący funkcję dowódcy kohort miejskich brat Wespazjana, Flawiusz Sabinus, a jego syn, Domicjan, musiał uciekać z Kapitolu w przebraniu kapłana. Oddziały Primusa stłumiły rebelię szturmując obóz pretorian i – w ramach zemsty za zabójstwo Sabinusa – mordując Witeliusza w grudniu 69 r. Przez kilka dni w Rzymie panował terror wojskowy i anarchia, na które Primus i sprawujący tymczasowo władzę Domicjan wyrażali milczące przyzwolenie. Porządek zaprowadził dopiero przybyły po kilku dniach Mucjanus, który odsunął Domicjana od władzy oraz wykorzystał swój autorytet do przywrócenia dyscypliny i odesłania żołnierzy z powrotem do ich kwater. W tym czasie zdążył się już zebrać senat, który przekazał prerogatywy władzy Wespazjanowi23, a gdy ten przybył do Rzymu w 70 r., Mucjanus z własnej woli usunął się w cień24.

2.2. Charakterystyka rządów dynastii Flawiuszów

W wyniku ponad 12 miesięcy niemal nieustannych zawirowań polityczno-wojskowych z chaosu wyłoniła się dynastia, która sprawowała rządy w Rzymie przez następne 30 lat. Po dojściu do władzy w burzliwy sposób i skutecznym jej ugruntowaniu, należało zaprowadzić porządek w państwie, w tym przede wszystkim ponownie zagwarantować jego stabilizację finansową oraz pozyskać zaufanie ludu, a także skutecznie zreformować armię, aby więcej nie powtórzył się podobny „rok czterech cesarzy”. Dynastia Flawiuszów objęła rozregulowane państwo, które należało w pierwszej kolejności doprowadzić do ładu, tj. ustabilizować i ponownie zapewnić płynność finansową. Dlatego polityka fiskalna dynastii, choć naturalnie nie była jedynym elementem sprawowania przez nią władzy, jest w kontekście politycznym i społecznym najważniejszym i bodaj największym osiągnięciem zwłaszcza samego Wespazjana. Nie należy przy tym zapominać, że była ona także podstawą i niezbędnym środkiem do celu dynastycznego, czyli zbudowania potęgi i legitymizacji władzy młodej dynastii poprzez szereg reform stabilizujących państwo i wiążących nową władzę z jego ponownym rozkwitem oraz budujących w ten sposób odpowiednią, pozytywną legendę pierwszego cesarza i całej pierwszej dynastii po potomkach wielkiego Augusta. Aby skutecznie ugruntować swoją pozycję, Wespazjan wraz z następcami podejmowali działania, które można ująć w trzech głównych kategoriach reprezentujących podstawowe kierunki oddziaływania ich polityki. Po pierwsze, starali się maksymalnie wyzyskać powstanie i wygraną wojnę z powstańcami w Judei - zarówno propagandowo, wizerunkowo, jak i przede wszystkich pod względem pozyskanych w ten sposób zasobów, czyli m.in. łupów wojennych i jeńców. Po drugie, starali się jak najwyraźniej zdystansować od poprzedników, tj. trzech nieudolnych poprzedników Wespazjana, jak i przede wszystkim od obłożonych damnatio memoriae cesarzy poprzedniej dynastii, czyli Kaliguli oraz, rzecz jasna, Nerona. Po trzecie wreszcie, starali się poprzez postępowanie, reformy czy posunięcia o charakterze propagandowym (np. poprzez swój program budowlany) jak najczęściej odnosić do tradycji kochanych i szanowanych cesarzy poprzedniej dynastii, czyli do Augusta i Klaudiusza. Zwłaszcza ten ostatni, zarówno ze względu na niewielką odległość czasową, jak i pewne podobieństwa, które dostrzegał między nimi Wespazjan, stał się wybranym przez nowego cesarza trwałym punktem odniesienia. Aby osiągnąć zamierzone cele podążając tak określoną drogą, potrzebowali zarówno dobrego i skutecznego planu, jak i odpowiedniego zaplecza finansowego i surowcowego, aby skutecznie i z gwarancją sukcesu móc wprowadzić w życie swój plan. Dlatego tak ważny dla całych ich rządów był aspekt finansowy – zarządzania finansami, a także wydatkowania ich na określone cele.

Wespazjan (69 – 79 r.)

Wywodzący się z rodziny ekwickiej Tytus Flawiusz Wespazjan urodził się pod Reate (ob. Rieti) w kraju Sabinów na terenie Italii. W pojęciu jego współczesnych był zatem „człowiekiem znikąd” i tak też był niejednokrotnie nazywany podczas wspinaczki po szczeblach swojej kariery25 W momencie objęcia władzy miał już 60 lat, który to wiek osiągali nieliczni, zatem mógł poszczycić się bogatym doświadczeniem politycznym i wojskowym. Karierę w armii rozwijał pod skrzydłami cesarzy poprzedniej dynastii, dzięki czemu miał okazję poznać też kulisy polityki, która toczyła się zarówno w pałacach, jak i w obozach legionowych. Sławę i uznanie zyskał dzięki odważnej kampanii w Brytanii prowadzonej za czasów panowania cesarza Klaudiusza w latach 43-44. Później sprawował też prokonsulat w Afryce w 63 r., a w 67 r. został wysłany do Judei celem stłumienia powstania żydowskiego, gdzie miał okazję wykorzystać swoje doświadczenie wojskowe, zyskując sławę i uznanie jako utalentowany i skuteczny dowódca. Mimo prowadzenia walk na terenach pustynnych, wyjątkowo niegościnnych i niezdrowych, odnosił duże sukcesy. Oblegał i zajmował fortece górskie, które wydawały się nie do zdobycia. Wzbudzał tym przerażenie powstańców, a zarazem zachwyt podwładnych. Zdobyta w ten sposób sława wykraczała poza obszar prowadzenia tych operacji, ostatecznie przyczyniając się do wyniesienia go na szczyty władzy. W czasie walk o władzę w Rzymie oraz już po nominacji na nowego władcę był więc w trakcie wypełniania obowiązków, do których desygnował go jeszcze Neron. Początkowo miał być niechętny wobec pomysłu objęcia władzy26, jednak ostatecznie przekonały go znaki wróżebne oraz proroctwa jego późniejszego wyzwoleńca i nadwornego historyka, Józefa Flawiusza27. Pochodzenie ze stanu ekwickiego, a zatem nie z najwyższej warstwy społecznej, co mogło spotkać się z niechęcią, pogardą lub dezaprobatą wobec takiego cesarza, rekompensowały jego sukcesy polityczne i wojskowe, a także podkreślana przez rzymskich historyków opieka i działanie przeznaczenia przejawiające się właśnie w postaci m.in. różnych znaków28. Pomimo wiary we wróżby, przepowiednie i znaki, zachowywał trzeźwy stosunek do własnej osoby i stanowiska: charakterystyczną dla siebie autoironię miał okazać nawet w ostatnich chwilach życia, w którym zresztą daleki był od domagania się boskiego traktowania czy zaszczytów. Był przy tym świadomy faktu, że za dokonania na polu restauracji państwa najprawdopodobniej zostanie zaliczony przez senat po śmierci w poczet bogów. Nie pomylił się w tej kwestii, choć na łożu śmierci miał sobie z tego pokpiwać29.

Objęcie władzy, a raczej jego bezpośrednie następstwa, w przypadku Wespazjana przebiegło inaczej niż w wykonaniu jego poprzedników. Choć można zakładać, że przyświecał mu cel restauracji państwa i wyprowadzenia go na spokojne wody, to jednak nie należy zapominać, że najważniejszym interesem Wespazjana w początkowych chwilach jego panowania było zabezpieczenie własnych interesów i bezpieczeństwa jako władcy, a także położenie silnych fundamentów dla swojej dynastii. Według Swetoniusza bowiem wstępował on na tron jako uznany dowódca, jednak bez autorytetu i majestatu odpowiedniego cesarzowi, musiał zatem podjąć szereg kroków służących nie tylko dobrobytowi państwa, ale także interesom własnym i dynastycznym30. Zamiast skupiać się od początku tylko na eliminacji wrogów w każdy z możliwych sposobów, zajął się uzdrowieniem finansów państwa, co uznał za najbardziej palącą kwestią, widząc w tym dobre, choć z początku ryzykowne narzędzie do legitymizacji swoich rządów i ugruntowania swojej pozycji, zwłaszcza w bardziej odległej perspektywie czasowej. Jak każda reforma finansowa, która wymagała zaciśnięcia pasa i radykalnych cięć, tak i ta nie przyczyniła się do szybkiego wzrostu jego popularności, jednak pozytywny efekt takiej polityki już wkrótce przejawił się m.in. w stabilizującej się sytuacji politycznej państwa. Przełożyło się to na stopniowy wzrost poczucia bezpieczeństwa i zaufania społecznego. Wespazjan zdawał sobie sprawę z tego, że równowagę polityczną osiąga się dzięki równowadze finansowej, a nie na odwrót, szukał więc majątku i oszczędności gdzie indziej, niż jego poprzednicy. Nie naraził się zatem wojsku, bo – pomny doświadczeń Nerona czy Galby, a także przede wszystkim za sprawą swojego wojskowego rodowodu – nie sięgał do jego kieszeni. Zarzuty o cechującym go „braku wyobraźni”31, stojące w kontraście do takich cech jego charakteru jak sprawność organizacyjna, pracowitość, polityczna roztropność, a także zdolność planowania i przewidywania konsekwencji swoich posunięć, w kontekście sytuacji państwa na przełomie 69 i 70 r. jawią się bardziej jako wady wyszukiwane na siłę i wręcz zbędne w sytuacji, w której należało wykazywać się roztropnością, a nie ułańską fantazją. Nie wyobraźnia godna artysty Nerona była bowiem w tym czasie Rzymianom potrzebna, lecz silna i sprawna ręka dobrego organizatora, który konsekwentnie i stopniowo stabilizował rozregulowane państwo. Charakter Wespazjana predestynował go do pełnienia takiej właśnie roli, co pokazało następne najmniej 10 lat32.

Cesarz postarał się, aby zapewnić sobie wierność wojska w celu spokojnego przeprowadzenia szeregu reform: wprawdzie kwoty nagród i wypłat przyznanych żołnierzom były bardziej symboliczne niż zadowalające, to osiągnęły zamierzony efekt poczucia zaspokojenia ich żądań i oczekiwań. Armię objęła wkrótce duża reforma stanowiąca m.in. o relokacji żołnierzy z auxiliów poza ich rodzime tereny oraz o ustanowieniu dowódcami rzymskich obywateli w miejsce tych, którzy także rekrutowali się z plemion dostarczających formacji pomocniczych. W ten sposób Flawiusze zabezpieczali się przed powtórką wydarzeń poprzedniego roku w sferze polityki, a na polu wojskowym przed klęskami podobnymi do pogromu w Lesie Teutoburskim z 9 r. Fundusz wojskowy, zasilany z podatków bezpośrednich, przeznaczono do pokrycia wypłat i odpraw, a także do przeprowadzenia niezbędnej konserwacji instalacji militarnych oraz sprzętu i wyposażenia żołnierzy. Strumień pieniędzy płynący do armii był w poprzednich miesiącach kilkukrotnie przerywany, więc w celu ustabilizowania sytuacji w wojsku i przywrócenia dyscypliny należało tym razem dopilnować, by tak się więcej nie stało. Pieniądze na ten cel znalazły się w prowincjach, które zostały obarczone wyższymi podatkami. I tak jednak większość zebranych funduszy była wydawana poza Italią, najwięcej bowiem kosztowało utrzymanie wojsk w prowincjach oraz rozwój tamtejszej infrastruktury. Za czasów Wespazjana znacznie obniżono koszty utrzymania tak zwanego dworu – nie był tak rozrzutny jak Neron ani niegospodarny jak Witeliusz, więc łatwiej było mu utrzymać w ryzach tę cześć skarbu, zwłaszcza że surowo tępił wszelkie przypadki prób defraudacji lub rozrzutnego wydawania pieniędzy publicznych33.

Zyski przyniosło także rozbudzenie handlu i obrotu ziemią: złupione lub zniszczone miasta (jak np. Bedriacum, ob. Cremona) odżyły dopiero po zakończeniu wojen, a wraz ze wzrostem poczucia bezpieczeństwa rozkwitł ponownie obrót handlowy, który generował zyski płynące bezpośrednio do kasy państwa. Ponadto ziemię bez właścicieli rozdysponowano pomiędzy tych, którzy mogli zapewnić odpowiednie zyski z jej użytkowania. W Egipcie przywrócono pierwotnym właścicielom zagrabione im wcześniej ziemie, a w Italii komisyjnie odebrano tereny samowolnie przyłączone przez prywatnych właścicieli do ich posiadłości. Dobrym posunięciem okazał się proces korekty granic m.in. poprzez podbój ziem wdzierających się klinem w terytorium państwa. Dzięki temu doprowadzono ich skrócenia, co przyniosło dalsze oszczędności w postaci redukcji liczby żołnierzy potrzebnych do ochrony takich odcinków (np. w Recji, Hiszpanii i Afryce)34.

Program wielkich oszczędności zainicjowany i skutecznie implementowany przez Wespazjana pozwolił mu stopniowo zrównoważyć budżet i przy okazji zyskać nowe środki, których wydatkowanie zwróciło mu się podwójnie. Realizacja programu pomocy zrujnowanym miastom, odbudowy Rzymu i przebudowy jego centrum, a także subwencjonowanie szkolnictwa przyniosło długofalowe efekty w postaci sukcesu politycznego, wzrostu popularności i zaufania do cesarza35. Zaczynając swoje rządy jako „skąpy”, Wespazjan odszedł jako popularny, lubiany władca, który kojarzył się poddanym z okresem stabilizacji i prosperity36.

Tytus (79 – 81 r.)

Starszy z dwóch synów Wespazjana, także Tytus Flawiusz Wespazjan – znany jako Tytus – był pierwszym cesarzem, który objął władzę po swoim biologicznym ojcu. Rządził samodzielnie zaledwie 2 lata, choć już od powrotu z Judei był traktowany jako współrządca Wespazjana i takie też obowiązki otrzymywał. Zaraz po objęciu władzy, w sierpniu 69 r., Wespazjan przyjął tytuł caesar augustus, a Tytus otrzymał tytuł caesar37 . W praktyce oznaczało to przyjęcie modelu zastosowanego przez Augusta ostatecznie wobec Tyberiusza, który opierał się na wyznaczaniu przez władcę współrządcy sprawującego część oficjalnych funkcji: rolą Tytusa było zapewnienie spektakularnych sukcesów militarnych, natomiast Wespazjana – utrzymywanie wywalczonego status quo, pokoju, a także polityka wewnętrzna oraz fiskalna. W młodości Tytus odebrał staranne wykształcenie: był biegły zarówno w sztuce wysławiania się i pisania, jak we władaniu mieczem czy jeździe konnej. Umiejętności wojskowe oraz protekcja ojca zapewniły mu chwałę dowódcy, który ostatecznie stłumił powstanie w Judei i zdobył Jerozolimę. Świadomy swojego wieku Wespazjan z rozmysłem pozwolił Tytusowi dokończyć kampanię, by miał na koncie znaczący sukces militarny, a także opóźnił z tego powodu swój triumf, aby odbyć go wraz z powracającym z Judei synem, tym sposobem zyskując bardzo mocny argument do przekazania mu stopniowo części prerogatyw, a ostatecznie do uczynienia go swoim następcą38. W sferze polityki syn kontynuował dzieło ojca, według Swetoniusza był jednak od niego łagodniejszy39. Zdanie dziejopisa stoi jednak w sprzeczności z funkcjonującą na temat Tytusa opinią, że wcześniejsza kariera m.in. prefekta pretorianów zyskała mu z kolei opinię osoby surowej, natomiast już w kwestii skromności podobnej ojcu źródła są zgodne: Tytus nie zdecydował się wybudować żądnej rezydencji, tylko wybrał mieszkanie na Kwirynale w rezydencji Wespazjana lub na Eskwilinie w Domus Aurea40, gdzie korzystał ze wszystkiego, co pozostawił po sobie Neron, a nawet pozbywając się części jego zbiorów, czy to w celu wywarcia pozytywnego wrażenia, czy w efekcie autentycznej skromności41.

[...]


1 Według raportu włoskiego ministerstwa ds. zabytków dla 2017 r. (Ministero per i beni e le attivita culturali e per il turismo), wersja raportu online: http://www.beniculturali.it/mibac/export/MiBAC/sito-MiBAC/Contenuti/visualizza_asset.html_249254064.html [dostęp: 18.09.2019]

2 Zob. niżej.

3 Beard, Hopkins 2005, s. 152-153.

4 Marangoni 1746.

5 Beard, Hopkins 2005.

6 Np. Quennell 1971; The Roman Colosseum 2013.

7 Np. Pescarin 2000; Claridge , Toms 2010; Kleiner 2014; Cadario, Giustozzi 2007.

8 Levick 1999. Ta pozycja została w 2016 r. wydana w języku polskim nakładem wydawnictwa Napoleon V, jednak ze względu na niską jakość przekładu i zaobserwowane w toku porównań nieścisłości z oryginałem zdecydowałam się korzystać z wersji anglojęzycznej, aby mieć pewność, że odnoszę się do wiarygodnego tekstu.

9 Boyle, Dominik 2002.

10 Ciechanowicz 1989.

11 Np. kolekcja numizmatów i medalionów British Museum udostępniona online: https://www.britishmuseum.org/research/collection_online [dostęp: 10.08.2019]

12 Kleiner 2014, s. 1538-1546.

13 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 155.

14 Jaczynowska 1983, s. 233. Gwardia pretoriańska miała udział w zastąpieniu Kaliguli Klaudiuszem – ustanowiono go cesarzem ze względu na powszechnie przypisywane mu cechy charakteru (słabość, ułomność), które miały umożliwić sterowanie nim. Klaudiusz okazał się jednak zupełnie innym człowiekiem, niż figura, za jaką brali go pretorianie czy osoby ze szczytów władzy.

15 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 157. Windeks chciał swoim przewrotem ustanowić cesarzem wspomnianego Galbę i ruszył w tym celu wraz ze swoją armią do Italii, jednak nie udało mu się nawet dotrzeć do Alp. Pod Vesontio (obecnie Besançon) jego siły zostały rozbite przez lepiej wyszkolone i bardziej doświadczone oddziały rzymskich legionów znad Renu. Po tej klęsce Windeks popełnił samobójstwo.

16 Evolgato imperii arcano posse principem alibi quam Romae fierit. Za: Tacyt [przeł. S. Hammer] 1953, s. 4.

17 Levick 1999, s. 96.

18 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 159.

19 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 160-161.

20 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 162: była to tzw. bitwa pod Locus Castorum.

21 Jaczynowska 1983, s. 239.

22 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 165.

23 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 170, 175. Autorzy wskazują, iż senat zebrał się po to, by przekazać władzę Wespazjanowi w postaci senatus consultum: otrzymał on zatem wszystkie uprawnienia, które posiadali jego poprzednicy, a także nieograniczone prawo do commendatio. Zachowana do dziś w zbiorach Muzeów Kapitolińskich, a znaleziona w 1347 r., brązowa tablica zwana Lex de impero Vespasiani zawiera potwierdzenie oraz szczegóły dotyczące przyznania Wespazjanowi władzy przez senat, a także prezentuje zakres możliwości jej wykorzystywania. Na wspomnianej tablicy znajdują się także odwołania do prerogatyw Augusta, Tyberiusza
i Klaudiusza oraz szereg zapisów świadczących o tym, że zakres władzy Wespazjana był większy niż jego poprzedników, przy częściowym zachowaniu pozorów ustroju republikańskiego (zob. Ziółkowski 2004, s. 412-414). Powołując się na Swetoniusza, Barbara Levick wskazuje jednak, że przyznanie władzy przez armię miało
w momencie wyboru go na cesarza większe znaczenie niż formalna decyzja senatu, o której dziejopis nie wspomina. Nie można wprawdzie uznać, że takie zebranie senatu ani oficjalne przekazanie władzy się nie odbyło, jednak zagadkowe milczenie źródła w tej kwestii może kierować ku takiej interpretacji (por. Levick 1999, s. 67).

24 Jaczynowska 1983, s. 240; Cary, Hayes Scullard 1992, s. 169-170.

25 Boyle, Dominik 2003, s. 557.

26 Levick 1999, s. 67.

27 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 165; Levick 1999, s. 67-68.

28 Oprócz wspomnianego Józefa Flawiusza, takie informacje pojawiają się też u Swetoniusza, Pliniusza Starszego, Tacyta i Kasjusza Diona, którzy zaczerpnęli je z pamiętników cesarza. Za: Levick 1999, s. 68.

29 Swetoniusz w swoich Żywotach Cezarów odnotował, że w czasie choroby, która wkrótce pozbawiła go życia, wykazywał się daleko idącą przytomnością umysłu w tej sytuacji, kiedy mówił: „Biada mi, sądzę, że już bogiem się staję” (Vae, puto deus fio). Za: Cary, Hayes Scullard 1992, s. 178.

30 Swetoniusz, Vesp. (przeł. J. Niemirska-Pliszczyńska) 1972, 7.2.

31 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 172.

32 Levick 1999, s. 95; Cary, Hayes Scullard 1992, s. 172-174; Jaczynowska 1983, s. 243.

33 Cary, Hayes Scullard 1992, s. 181-182.

34 Levick 1999, s. 100.

35 Ciechanowicz 1989, s. 164-165.

36 Swetoniusz, Vesp., 8.8: Przez cały czas panowania dbał przede wszystkim o to, aby państwo, zupełnie osłabione i zachwiane w swej równowadze, najpierw umocnić; a potem doprowadzić do stanu świetności.

37 Levick 1999, s. 202.

38 Levick 1999, s. 120.

39 Swetoniusz, Tytus, 1.1.

40 Richardson 1992, s. 137-138. Autor wskazuje, że lokalizacja miejsca zamieszkania Tytusa w Domus Aurea na Oppiusie i Eskwilinie jest oparta na słabych przesłankach, skłania się on więc do uznania domu Wespazjana za rezydencję Tytusa.

41 O skromności Tytusa miało świadczyć pozbycie się przez niego z domu rzeźb i dzieł sztuki, które symbolicznie zwrócił ludowi poprzez umieszczenie ich w budowlach publicznych oraz świątyniach. Ów gest miał oczywiście przede wszystkim wymiar symboliczny i miał służyć wywołaniu określonego wrażenia, jednak należy wziąć pod uwagę, że nie każdy władca zdecydowałby się na taki krok tylko w celu zaprezentowania pewnej swojej cechy.

Ende der Leseprobe aus 65 Seiten

Details

Titel
Amfiteatr Flawiuszów. Architektura w służbie propagandy
Hochschule
Universitas Wratislaviensis  (Institute of Archaeology)
Veranstaltung
Classical Archaeology
Note
A
Autor
Jahr
2016
Seiten
65
Katalognummer
V503011
ISBN (eBook)
9783346058935
ISBN (Buch)
9783346058942
Sprache
Polnisch
Schlagworte
archaeology, classical archaeology, classics, Antiquity, Ancient Rome, Rome, Flavians, Vespasian, Colosseum, architecture, amphitheater
Arbeit zitieren
Iwona Feier (Autor:in), 2016, Amfiteatr Flawiuszów. Architektura w służbie propagandy, München, GRIN Verlag, https://www.grin.com/document/503011

Kommentare

  • Noch keine Kommentare.
Blick ins Buch
Titel: Amfiteatr Flawiuszów. Architektura w służbie propagandy



Ihre Arbeit hochladen

Ihre Hausarbeit / Abschlussarbeit:

- Publikation als eBook und Buch
- Hohes Honorar auf die Verkäufe
- Für Sie komplett kostenlos – mit ISBN
- Es dauert nur 5 Minuten
- Jede Arbeit findet Leser

Kostenlos Autor werden